Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
czci, decydują, żądają kary! Nie chcę, nie będę!
- Czego nie będziesz? - pyta z uwagą Wiesław.

Marta słyszy rozmowę z kuchni i nie zamierza się wtrącać.
- Przenieście mnie do innej szkoły. Nie wrócę tam. Mogę się uczyć gdzie indziej, jest tyle szkół. Nie chcę patrzeć na nikogo! Nie muszę zresztą zdawać matury, wystarczy mi jakiś kurs!
- Grażyna, wrócisz do szkoły - mówi spokojnie ojciec.
- Nigdy. Oddam legitymację. Nigdy już nie będę pracować społecznie. Jeżeli mi nie wierzą, jeżeli...

Jakże dobrze to znam, myśli przy zmywaniu Marta. Podobnie było z Irenką. Kiedy kazano jej spojrzeć samokrytycznie, kiedy wspomnieli, pożal się Boże, jej pochodzenie... Czy
czci, decydują, żądają kary! Nie chcę, nie będę!<br> - Czego nie będziesz? - pyta z uwagą Wiesław.<br><br> Marta słyszy rozmowę z kuchni i nie zamierza się wtrącać.<br> - Przenieście mnie do innej szkoły. Nie wrócę tam. Mogę się uczyć gdzie indziej, jest tyle szkół. Nie chcę patrzeć na nikogo! Nie muszę zresztą zdawać matury, wystarczy mi jakiś kurs!<br> - Grażyna, wrócisz do szkoły - mówi spokojnie ojciec.<br> - Nigdy. Oddam legitymację. Nigdy już nie będę pracować społecznie. Jeżeli mi nie wierzą, jeżeli...<br><br> Jakże dobrze to znam, myśli przy zmywaniu Marta. Podobnie było z Irenką. Kiedy kazano jej spojrzeć samokrytycznie, kiedy wspomnieli, pożal się Boże, jej pochodzenie... Czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego