turbiny, prąd biegł po drutach do odległych miast, miasteczek, wiosek i siół.<br>W dniu owym ciepłym ostatnie zwały śniegu w górach opodal stopniały, a kilka dni później woda opadła o pół metra. W ciągu pięciu następnych dni obniżyła się o dalsze dwadzieścia trzy centymetry. Ósmego dnia, kiedy robotnicy rozbierali misterny mechanizm fontanny, maszyny elektrowni stanęły.<br>- Ósmego dnia stanęły, twierdzicie?<br>- Tak, obywatelu towarzyszu obywatelu inspektorze.<br>- Gdzieście wtedy byli, Dolny?<br>- Zastępowałem głównego mechanika zmiany nocnej, który zachorował.<br>- O której godzinie dokładnie maszyny stanęły?<br>- W raporcie zapisałem godzinę 14.53.<br>- Jaką zanotowaliście przyczynę?<br>- Katastrofalny opad poziomu rzeki, inspektorze.<br>Owego dnia Światosław Wołdakiewicz, kierownik planowania