uchronić go przed wieloma nieszczęściami. Jeżeli Ewa posłuchałaby swojego wewnętrznego głosu, który mówił jej, że nie powinna ufać tamtemu mężczyźnie, nic by jej się pewnie nie stało. Jeśli zaufałaby intuicji, nigdy nie podałaby mu swojej torby, nie mówiąc już o wpuszczaniu go do swojego mieszkania. <br>Według De Beckera, istnieje złożony mechanizm łączący nas z naturą, który pozwala nam odbierać bodźce informujące o zagrożeniu, tak jak odbierają je zwierzęta. Nazywamy go intuicją, szóstym zmysłem, przeczuciem, ale tak naprawdę jest to instynkt samozachowawczy. Daje nam możliwość obrony przed zagrożeniami, obrony, która jest skuteczniejsza niż policja czy prawo. <br>Gwałciciel, który napadł na Ewę, użył