Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nagle pękła, wyrzucając do krwi substancje wywołujące skrzepy. Jak z ziaren prażonej kukurydzy powstały rozpęcznione grudki zatykające naczynie. Część serca została odcięta od dopływu krwi i przede wszystkim tlenu. Pojawiły się pierwsze sygnały bólu. Zostały zlekceważone, więc coraz większy obszar serca ulegał martwicy, obejmując też miejsca sterujące częstością skurczów. Automatyczny mechanizm odpowiedzialny za skurcze tracił orientację, komory zaczynały się kurczyć z prędkością dwustu razy na minutę, przez co przestały w ogóle napełniać się krwią. Serce przestało pompować krew, gasł nieukrwiony mózg i wszystkie jego ośrodki. Już nie było ratunku.

- Gdy 16 lat temu zaczynałem pracę kardiologa, dziwili nas 40-letni mężczyźni
nagle pękła, wyrzucając do krwi substancje wywołujące skrzepy. Jak z ziaren prażonej kukurydzy powstały &lt;orig&gt;rozpęcznione&lt;/&gt; grudki zatykające naczynie. Część serca została odcięta od dopływu krwi i przede wszystkim tlenu. Pojawiły się pierwsze sygnały bólu. Zostały zlekceważone, więc coraz większy obszar serca ulegał martwicy, obejmując też miejsca sterujące częstością skurczów. Automatyczny mechanizm odpowiedzialny za skurcze tracił orientację, komory zaczynały się kurczyć z prędkością dwustu razy na minutę, przez co przestały w ogóle napełniać się krwią. Serce przestało pompować krew, gasł &lt;orig&gt;nieukrwiony&lt;/&gt; mózg i wszystkie jego ośrodki. Już nie było ratunku.<br><br>- Gdy 16 lat temu zaczynałem pracę kardiologa, dziwili nas 40-letni mężczyźni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego