Jest to zatem opracowanie o charakterze nie tyle humanitarnym, co politycznym.<br>Niespełna w tydzień po spotkaniu prezydentów Władimira Putina i George'a W. Busha w Bratysławie, będącym manifestacją zażyłości, poszła w świat opinia, że Stany Zjednoczone są zaniepokojone koncentrowaniem władzy w Rosji, a także takimi zjawiskami jak korupcja i tłumienie głosu mediów. Wprawdzie rosyjski rząd generalnie przestrzega - w niektórych dziedzinach - praw obywateli, to są dziedziny, w których nastąpiło pogorszenie. Jako przejaw takiej tendencji raport wymienia zastąpienie wybieralności gubernatorów ich mianowaniem przez prezydenta. Kiepsko, wedle amerykańskich urzędników, wygląda przestrzeganie praw człowieka w Czeczenii, gdzie obu stronom konfliktu zdarza się mordować cywilów. Raport bierze