Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 25/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
ambasadora Izraela, Yigala Antebi, medal i dyplom. Łzom, wzruszeniu nie było końca. Na krótką chwilę wróciły tragiczne wydarzenia sprzed ponad pięćdziesięciu lat. - Większość z tych ludzi zapewne już nie pamięta ryzyka, jakie ponosili udzielając pomocy Żydom, narażając siebie i swoje rodziny. Ale to, co robili, to wspaniałe świadectwo miłości i męstwa. Pomagali, bo tak dyktowało im serce - mówił ambasador Izraela.

Hanna Nawrocki przyjechała na wczorajszą uroczystość z Izraela. Osobiście chciała podziękować siostrze urszulance Marii Górskiej, która opiekowała się nią w czasie wojny. - Przywiozłam dla mojej ukochanej opiekunki i matki zegar wykonany w Jerozolimie, mieście bez czasu. To jest prezent-symbol. Pamiętam
ambasadora Izraela, Yigala Antebi, medal i dyplom. Łzom, wzruszeniu nie było końca. Na krótką chwilę wróciły tragiczne wydarzenia sprzed ponad pięćdziesięciu lat. - Większość z tych ludzi zapewne już nie pamięta ryzyka, jakie ponosili udzielając pomocy Żydom, narażając siebie i swoje rodziny. Ale to, co robili, to wspaniałe świadectwo miłości i męstwa. Pomagali, bo tak dyktowało im serce - mówił ambasador Izraela.<br><br>Hanna Nawrocki przyjechała na wczorajszą uroczystość z Izraela. Osobiście chciała podziękować siostrze urszulance Marii Górskiej, która opiekowała się nią w czasie wojny. - Przywiozłam dla mojej ukochanej opiekunki i matki zegar wykonany w Jerozolimie, mieście bez czasu. To jest prezent-symbol. Pamiętam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego