Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
oceny. Że Julia pokłóciła się z ojcem i musiała wyjechać...
- Próbowałam rozmawiać o tym z Karolem, ale jest nieprzejednany... Nie potrafi zapomnieć Julii tego, że zostawiła swoje dziecko. Bo to, że urodziła je bez ślubu, chyba już jej wybaczył. Wiesz, kiedy Julia tak wspaniale zajmowała się małą, widziałam, jak Karol mięknie. Gdyby nie wyjechała, myślę, że wkrótce wszystko wróciłoby do normy. - Anna wyłączyła gaz i zaczęła nakładać rybę na półmisek. - Chodź, przydasz się nareszcie, zaniesiesz to do pokoju.

- ...najpierw pójdziemy przez Krzyżne do Pięciu Stawów, a potem z Pięciu przez Szpiglasową do Morskiego Oka...
- Wujku, a czy są tam łańcuchy? - dopytywał
oceny. Że Julia pokłóciła się z ojcem i musiała wyjechać...<br>- Próbowałam rozmawiać o tym z Karolem, ale jest nieprzejednany... Nie potrafi zapomnieć Julii tego, że zostawiła swoje dziecko. Bo to, że urodziła je bez ślubu, chyba już jej wybaczył. Wiesz, kiedy Julia tak wspaniale zajmowała się małą, widziałam, jak Karol mięknie. Gdyby nie wyjechała, myślę, że wkrótce wszystko wróciłoby do normy. - Anna wyłączyła gaz i zaczęła nakładać rybę na półmisek. - Chodź, przydasz się nareszcie, zaniesiesz to do pokoju.<br><br>- ...najpierw pójdziemy przez Krzyżne do Pięciu Stawów, a potem z Pięciu przez Szpiglasową do Morskiego Oka...<br>- Wujku, a czy są tam łańcuchy? - dopytywał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego