Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
Stocka, jeden jarzębiak i jedną kminkową!" Tak się zaczynało. A potem płynęły zamówienia drobne i denerwujące. Każdy z panów żądał innej wódki, a ponieważ nie wypadało stawiać im na stole aż trzech butelek, więc Romek nosił po trzy kieliszki i za każdym razem biegł do kawiarni po plasterek cytryny i miałki cukier do koniaku. Tak się jakoś składało, że jeszcze nakryć gościom nie zmienił, a już Specjalny gorące potrawy niósł z kuchni. Gdy mu jeden gość zamówił piwo, drugiemu zachciało się herbaty, a trzeci zażądał wody do płukania palców, więc po te trzy rzeczy musiał biegnąć do kawiarni, do bufetu i
Stocka, jeden jarzębiak i jedną kminkową!" Tak się zaczynało. A potem płynęły zamówienia drobne i denerwujące. Każdy z panów żądał innej wódki, a ponieważ nie wypadało stawiać im na stole aż trzech butelek, więc Romek nosił po trzy kieliszki i za każdym razem biegł do kawiarni po plasterek cytryny i miałki cukier do koniaku. Tak się jakoś składało, że jeszcze nakryć gościom nie zmienił, a już Specjalny gorące potrawy niósł z kuchni. Gdy mu jeden gość zamówił piwo, drugiemu zachciało się herbaty, a trzeci zażądał wody do płukania palców, więc po te trzy rzeczy musiał biegnąć do kawiarni, do bufetu i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego