1939 r. Również i zima, nadeszła dopiero w drugim tygodniu grudnia, a ostre mrozy rozpoczęły się koło połowy miesiąca. Podobnie jak wszystkie wojenne i ta zima była ostra, ale takich mrozów i opadów śniegu, jak w 1939 r nie było nawet w przybliżeniu. Angus przez całą zimę chodził na lekcje miedzą między polami (tą samą drogą, co w lecie, tylko że wtedy dokoła rosły wyjątkowo wysokie i dorodne zboża, pogoda sprzyjała bardzo dobremu urodzajowi tego roku). Nigdy nie zdarzyło się, żeby któregoś dnia musiał się cofnąć, żeby droga była zbyt ciężka, zbyt trudna, nie do przejścia (w 1939 by nie przeszedł