Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
jak. Ta, co nie zaznała zmazy, wstępuje do nieba, nie duchem ale całą sobą, taka jak chodziła między ludźmi. Jej stopy są najpierw tuż nad trawą i nie ruszając nimi unosi się powoli coraz wyżej, powiew igra z jej długą suknią - jakie noszono w Judei, aż jest już tylko punkcikiem między obłokami i to, co nam grzesznym, jeżeli zasłużymy, będzie udzielone w dolinie Jozefata, ona już otrzymała: zmysłami ziemskimi. w wiecznej młodości, ogląda oblicze Wszechmogącego. Wkrótce potem Peikswa opuścił Ginie i nigdy o nim odtąd nie słyszano.
XVI
ROZMAWIAŁY o tym sąsiadki, opierając łokcie o, płot. Mężczyźni milczeli, wzrok mając utkwiony
jak. Ta, co nie zaznała zmazy, wstępuje do nieba, nie duchem ale całą sobą, taka jak chodziła między ludźmi. Jej stopy są najpierw tuż nad trawą i nie ruszając nimi unosi się powoli coraz wyżej, powiew igra z jej długą suknią - jakie noszono w Judei, aż jest już tylko punkcikiem między obłokami i to, co nam grzesznym, jeżeli zasłużymy, będzie udzielone w dolinie Jozefata, ona już otrzymała: zmysłami ziemskimi. w wiecznej młodości, ogląda oblicze Wszechmogącego. Wkrótce potem Peikswa opuścił Ginie i nigdy o nim odtąd nie słyszano. <br>XVI<br> ROZMAWIAŁY o tym sąsiadki, opierając łokcie o, płot. Mężczyźni milczeli, wzrok mając utkwiony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego