Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wystarczająco apolitycznym - mówił prezydent. Przestrzegał, że niepowołanie rządu oznacza przyspieszone wybory, być może już w sierpniu.
W bardzo ciepłych słowach wyrażał się też o Belce Krzysztof Janik, który jako pierwszy spotkał się wczoraj z Kwaśniewskim w ramach prowadzonych przez tego ostatniego konsultacji rządowych.
Przyznawał, że kandydat ma doskonałe kwalifikacje, pozycję międzynarodową oraz cieszy się wiarygodnością rynków finansowych. Zapowiedział, iż przedstawi kandydata kierownictwu SLD i spodziewa się poparcia.
Rząd Belki, jak wyjaśniał Janik, byłby mniej polityczny, a bardziej "zadaniowy", składający się z ekspertów. Do planowanych wiosną 2005 roku wyborów parlamentarnych miałby przypilnować najważniejszych dla kraju spraw, takich jak warunki naszej akcesji do
wystarczająco apolitycznym&lt;/&gt; - mówił prezydent. Przestrzegał, że niepowołanie rządu oznacza przyspieszone wybory, być może już w sierpniu.<br>W bardzo ciepłych słowach wyrażał się też o &lt;name type="person"&gt;Belce&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Janik&lt;/&gt;, który jako pierwszy spotkał się wczoraj z &lt;name type="person"&gt;Kwaśniewskim&lt;/&gt; w ramach prowadzonych przez tego ostatniego konsultacji rządowych.<br>Przyznawał, że kandydat ma doskonałe kwalifikacje, pozycję międzynarodową oraz cieszy się wiarygodnością rynków finansowych. Zapowiedział, iż przedstawi kandydata kierownictwu &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; i spodziewa się poparcia.<br>Rząd &lt;name type="person"&gt;Belki&lt;/&gt;, jak wyjaśniał &lt;name type="person"&gt;Janik&lt;/&gt;, byłby mniej polityczny, a bardziej &lt;q&gt;"zadaniowy"&lt;/&gt;, składający się z ekspertów. Do planowanych wiosną 2005 roku wyborów parlamentarnych miałby przypilnować najważniejszych dla kraju spraw, takich jak warunki naszej akcesji do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego