Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
albo kolejna noc. Gdyby zrozumieli to państwo Petrie, on by się pewnie nie zapił, może mieliby jeszcze jedno dziecko, a ta jego choroba tak szybko by się nie rozwinęła i żyłby jeszcze wiele lat. Może powinni odmienić swoje życie, rozstać się i poszukać czegoś innego, a gdyby już zupełnie nie mieli pomysłu, co robić, to powinni po prostu przychodzić tu codziennie na kawę, pić ją w milczeniu, ale bez nienawiści i bez przeklinania życia, tylko po prostu siedzieć spokojnie i czekać na to, co przyniesie następny dzień, bo on naprawdę może przynieść wszystko.
No niech pan sam powie, czy ja mogłam przypuszczać
albo kolejna noc. Gdyby zrozumieli to państwo Petrie, on by się pewnie nie zapił, może mieliby jeszcze jedno dziecko, a ta jego choroba tak szybko by się nie rozwinęła i żyłby jeszcze wiele lat. Może powinni odmienić swoje życie, rozstać się i poszukać czegoś innego, a gdyby już zupełnie nie mieli pomysłu, co robić, to powinni po prostu przychodzić tu codziennie na kawę, pić ją w milczeniu, ale bez nienawiści i bez przeklinania życia, tylko po prostu siedzieć spokojnie i czekać na to, co przyniesie następny dzień, bo on naprawdę może przynieść wszystko.<br>No niech pan sam powie, czy ja mogłam przypuszczać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego