Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
stworzyć klin dla następnych inwazyjnych formacji.

Olbrzymia wyprawa przeszła przez wybrzeże jak huragan. Nikt jej nie zaczepiał. Były w powietrzu Spitfiry, lecz wciąż tłukły się z Messerschmittami. Huragan zmierzał prosto na Londyn. Na wysokości miasteczka Maistone wpadł w rejon, w którym toczyła się wielomilowa bitwa poprzedniego nalotu z Hurricanami. Nie mieszał się do niej, dążył dalej. Już mijał walczących, gdy nagle ku zdumieniu najeźdźców pojawiły się przed nimi świeże dywizjony brytyjskich myśliwców. Zaskoczenie było przykre. Lecz wyprawa miała rozpęd tak nieprzeparty, że jakkolwiek Brytyjczycy przeszywali jej szyki niby zabójczymi sztyletami, zdołali powstrzymać i związać tylko część napastników; reszta, blisko 150 maszyn
stworzyć klin dla następnych inwazyjnych formacji.<br><br>Olbrzymia wyprawa przeszła przez wybrzeże jak huragan. Nikt jej nie zaczepiał. Były w powietrzu Spitfiry, lecz wciąż tłukły się z Messerschmittami. Huragan zmierzał prosto na Londyn. Na wysokości miasteczka Maistone wpadł w rejon, w którym toczyła się wielomilowa bitwa poprzedniego nalotu z Hurricanami. Nie mieszał się do niej, dążył dalej. Już mijał walczących, gdy nagle ku zdumieniu najeźdźców pojawiły się przed nimi świeże dywizjony brytyjskich myśliwców. Zaskoczenie było przykre. Lecz wyprawa miała rozpęd tak nieprzeparty, że jakkolwiek Brytyjczycy przeszywali jej szyki niby zabójczymi sztyletami, zdołali powstrzymać i związać tylko część napastników; reszta, blisko 150 maszyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego