Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
do czego wrócić. Czasem dom oszczędzono, ale założono w nim pułapki: na przykład granat umocowany na klamce. Człowiek otworzy takie drzwi i już po człowieku. Jeśli nie ma granatu, to może się okazać, że pozornie porzucona zabawka jest paskudną miną. Nigdy nie wiadomo. W Krajinie są całe wsie widma. Kiedyś mieszkali tu Chorwaci. Zostały ruiny i położone nie wiadomo gdzie miny. Nie zapomnę chwil, kiedy Serbowie, z którymi jechałem samochodem, zgubili drogę w takiej okolicy. Ciche przekleństwa sączyły się z ust kierowcy, wgapialiśmy się w drogę i parliśmy do przodu. Polny trakt był za wąski na zawrócenie, a manewry na porośniętym
do czego wrócić. Czasem dom oszczędzono, ale założono w nim pułapki: na przykład granat umocowany na klamce. Człowiek otworzy takie drzwi i już po człowieku. Jeśli nie ma granatu, to może się okazać, że pozornie porzucona zabawka jest paskudną miną. Nigdy nie wiadomo. W Krajinie są całe wsie widma. Kiedyś mieszkali tu Chorwaci. Zostały ruiny i położone nie wiadomo gdzie miny. Nie zapomnę chwil, kiedy Serbowie, z którymi jechałem samochodem, zgubili drogę w takiej okolicy. Ciche przekleństwa sączyły się z ust kierowcy, <orig>wgapialiśmy</> się w drogę i parliśmy do przodu. Polny trakt był za wąski na zawrócenie, a manewry na porośniętym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego