Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 20.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Spędził w nim łącznie 31 miesięcy i wyszedł po uchwaleniu amnestii 22 lipca 1969 r. Trzymano go na Rakowieckiej i w Barczewie.
Wczoraj skarżył się w sądzie, że był fatalnie traktowany i żywiony. Stracił zdrowie, nie mógł znaleźć później pracy. Anulowano zawarte z nim wcześniej umowy. Często wzywano go na milicję, by wytłumaczył się, dlaczego nie pracuje. W stanie wojennym przez pół roku był internowany.
- Potrafił walczyć, wzbudzając śmiech - powiedział o Szpotańskim jego adwokat Stanisław Szczuka.
Wyrok z 1968 r. uchylił i uniewinnił Szpotańskiego dopiero przed rokiem Sąd Najwyższy. Po tym werdykcie 70-letni pisarz wystąpił o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Domagał
Spędził w nim łącznie 31 miesięcy i wyszedł po uchwaleniu amnestii 22 lipca 1969 r. Trzymano go na &lt;name type="place"&gt;Rakowieckiej&lt;/name&gt; i w &lt;name type="place"&gt;Barczewie&lt;/name&gt;.<br>Wczoraj skarżył się w sądzie, że był fatalnie traktowany i żywiony. Stracił zdrowie, nie mógł znaleźć później pracy. Anulowano zawarte z nim wcześniej umowy. Często wzywano go na &lt;name type="org"&gt;milicję&lt;/name&gt;, by wytłumaczył się, dlaczego nie pracuje. W stanie wojennym przez pół roku był internowany.<br>- Potrafił walczyć, wzbudzając śmiech - powiedział o &lt;name type="person"&gt;Szpotańskim&lt;/name&gt; jego adwokat &lt;name type="person"&gt;Stanisław Szczuka&lt;/name&gt;.<br>Wyrok z 1968 r. uchylił i uniewinnił &lt;name type="person"&gt;Szpotańskiego&lt;/name&gt; dopiero przed rokiem &lt;name type="org"&gt;Sąd Najwyższy&lt;/name&gt;. Po tym werdykcie 70-letni pisarz wystąpił o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Domagał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego