Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Ale Nabokov powtarza z uporem, że to co najczęściej pomijamy w lekturze, to przelotne zmysłowe doznania postaci, mimo że dla wybitnego pisarza stanowią one decydujące akcenty. Jakiego koloru była trucizna, którą pani Bovary pozbawiła się życia? Dlaczego jest to ważne? Ponieważ Flaubert, zanim doszło do jej samobójstwa, wymienia, niby to mimochodem, barwy przedmiotów otaczających ją, wraz z ich tonacją emocjonalną: te jakoby marginesowe wzmianki przygotowują nas do tragicznego przeżycia, które stanie się dla nas pełne wtedy dopiero, gdy potrafimy dostrzec wszystko. Więcej nawet: jesteśmy obowiązani wyobrazić sobie to, co jest zaledwie zasugerowane lub zaznaczone, z pozoru, niedokładnie: np. topografia miejsca.
Do
Ale Nabokov powtarza z uporem, że to co najczęściej pomijamy w lekturze, to przelotne zmysłowe doznania postaci, mimo że dla wybitnego pisarza stanowią one decydujące akcenty. Jakiego koloru była trucizna, którą pani Bovary pozbawiła się życia? Dlaczego jest to ważne? Ponieważ Flaubert, zanim doszło do jej samobójstwa, wymienia, niby to mimochodem, barwy przedmiotów otaczających ją, wraz z ich tonacją emocjonalną: te jakoby marginesowe wzmianki przygotowują nas do tragicznego przeżycia, które stanie się dla nas pełne wtedy dopiero, gdy potrafimy dostrzec wszystko. Więcej nawet: jesteśmy obowiązani wyobrazić sobie to, co jest zaledwie zasugerowane lub zaznaczone, z pozoru, niedokładnie: np. topografia miejsca.<br>Do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego