Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sądzimy, że ominie nas powódź, utrata pracy i wszelkie plagi życiowe. Los będzie nam przychylny, ale rozpieszczał nie będzie. Wystarczy, że uchroni od zawału. Premii już nie da. Ani podróży w Himalaje.

Dziewczynki pragnę najbardziej

O czym zatem marzymy w Nowy Rok z naszym nieamerykańskim optymizmem? Mamy pragnienia hiper czy mini?

- Nie dopuszczam do siebie myśli, że mojej rodzinie może się coś złego stać - mówi Adam Gniadek z Dąbrowy Górniczej, pracujący w Warszawie przy budowie metra. - Nie ma takiej możliwości. Po prostu nie. Urodziła mi się zdrowa córa po dziesięciu latach od pierwszego dziecka. Cud, nie? Co roku postanawialiśmy z żoną
sądzimy, że ominie nas powódź, utrata pracy i wszelkie plagi życiowe. Los będzie nam przychylny, ale rozpieszczał nie będzie. Wystarczy, że uchroni od zawału. Premii już nie da. Ani podróży w Himalaje.<br><br>&lt;tit&gt;Dziewczynki pragnę najbardziej&lt;/&gt;<br><br>O czym zatem marzymy w Nowy Rok z naszym nieamerykańskim optymizmem? Mamy pragnienia hiper czy mini?<br><br>- Nie dopuszczam do siebie myśli, że mojej rodzinie może się coś złego stać - mówi Adam Gniadek z Dąbrowy Górniczej, pracujący w Warszawie przy budowie metra. - Nie ma takiej możliwości. Po prostu nie. Urodziła mi się zdrowa córa po dziesięciu latach od pierwszego dziecka. Cud, nie? Co roku postanawialiśmy z żoną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego