Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Młynickiej w 1979 r. i już po tym wypadku wspinał się w górach wielu kontynentów. W książce dominuje fotografia, tekst jest uzupełnieniem, daje emocjonalne zabarwienie tego, co autor uchwycił obiektywem aparatu.
Mikuláš Argalács



Kronika TOPR

W kalendarzu wiosna, a w górach zima w najlepsze. Prawie codziennie sypie śnieg, jest minusowa temperatura, do tego wiatr, mgły, czasami wydaje się, że to styczeń.
Po okresie kilkudniowej dobrej pogody, w sobotę około południa nastąpiło załamanie. Nagła zmiana warunków spowodowała, że ratownicy mieli znów sporo roboty.
W sobotę, 20 marca na wycieczkę na Rakoń wybrała się dwójka turystów z Warszawy. Z chwilą załamania pogody
Młynickiej w 1979 r. i już po tym wypadku wspinał się w górach wielu kontynentów. W książce dominuje fotografia, tekst jest uzupełnieniem, daje emocjonalne zabarwienie tego, co autor uchwycił obiektywem aparatu.<br>&lt;au&gt;Mikulá&#154; Argalács&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kronika TOPR&lt;/tit&gt;<br><br>W kalendarzu wiosna, a w górach zima w najlepsze. Prawie codziennie sypie śnieg, jest minusowa temperatura, do tego wiatr, mgły, czasami wydaje się, że to styczeń.<br>Po okresie kilkudniowej dobrej pogody, w sobotę około południa nastąpiło załamanie. Nagła zmiana warunków spowodowała, że ratownicy mieli znów sporo roboty.<br>W sobotę, 20 marca na wycieczkę na Rakoń wybrała się dwójka turystów z Warszawy. Z chwilą załamania pogody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego