Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Jego przeloty pośród gwiazd. Wierzyła, że On sprzyja drzewom, strumieniom, wilkom, że rozumie i kocha ich naturę. Kiedy ryczał grzmotami, kryła się po zwierzęcemu, żeby Go rozbroić. Podczas pięknej pory, między jaśniejącą przyrodą chwaliła Go, pragnąc, by nie wygonił jej ze swego raju. Natomiast w natłoku spraw ludzkich Bóg wyglądał mizernie. Róża podejrzewała, że tak jak nie potrafił uchronić Michała przed zdradą, tak samo nie jest zdolny bronić dzieci przed śmiercią, biedaków przed głodem, matek przed samotnością, słabego przed wyzyskiem. Gniewało ją zaufanie Adama do potęgi i wszechwiedzy boskiej. Upatrywała w tym małoduszność. "Wszystko zwalasz na Boga - mawiała. - Zlituj się, On
Jego przeloty pośród gwiazd. Wierzyła, że On sprzyja drzewom, strumieniom, wilkom, że rozumie i kocha ich naturę. Kiedy ryczał grzmotami, kryła się po zwierzęcemu, żeby Go rozbroić. Podczas pięknej pory, między jaśniejącą przyrodą chwaliła Go, pragnąc, by nie wygonił jej ze swego raju. Natomiast w natłoku spraw ludzkich Bóg wyglądał mizernie. Róża podejrzewała, że tak jak nie potrafił uchronić Michała przed zdradą, tak samo nie jest zdolny bronić dzieci przed śmiercią, biedaków przed głodem, matek przed samotnością, słabego przed wyzyskiem. Gniewało ją zaufanie Adama do potęgi i wszechwiedzy boskiej. Upatrywała w tym małoduszność. "Wszystko zwalasz na Boga - mawiała. - Zlituj się, On
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego