Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1958-1960
dwóch dziś już bardzo starych ludzi - sława
dosięgła ich późno, u Villona była jeszcze późniejsza i jeszcze
błyskawiczniejsza niż u Bissi`ere'a - pracują dalej w tym samym co całe
życie rytmie, jakby nie zmienili w ogóle stylu swego życia. Villon nie
opuścił starej, zapuszczonej, źle opalanej pracowni. Ten ponad
osiemdziesięcioletni "młodzieniec" wstaje co dzień o ósmej i
natychmiast wchodzi w pracę. Bissi`ere pół roku w Paryżu i pół na
południu, w swym domu rodzinnym, na nagim wapiennym płaskowzgórzu
pracuje z nie mniejszą świeżością i nie mniejszym zapałem. Dziś obaj
dają prace najrzadszej wartości i jakże naturalnie wyrastają one z
wielkiej
dwóch dziś już bardzo starych ludzi - sława<br>dosięgła ich późno, u Villona była jeszcze późniejsza i jeszcze<br>błyskawiczniejsza niż u Bissi`ere'a - pracują dalej w tym samym co całe<br>życie rytmie, jakby nie zmienili w ogóle stylu swego życia. Villon nie<br>opuścił starej, zapuszczonej, źle opalanej pracowni. Ten ponad<br>osiemdziesięcioletni "młodzieniec" wstaje co dzień o ósmej i<br>natychmiast wchodzi w pracę. Bissi`ere pół roku w Paryżu i pół na<br>południu, w swym domu rodzinnym, na nagim wapiennym płaskowzgórzu<br>pracuje z nie mniejszą świeżością i nie mniejszym zapałem. Dziś obaj<br>dają prace najrzadszej wartości i jakże naturalnie wyrastają one z<br>wielkiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego