Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
szkody gospodarce danego kraju.
negocjacje nad konstytucją.
Za kompromisem opowiadał się wczoraj także nowy marszałek Sejmu, a wcześniej przedstawiciel Sejmu w Konwencie Józef Oleksy.
Zdaniem polskich dyplomatów propozycja Giscarda staje się najbardziej prawdopodobną wersją kompromisu. Na negocjacyjnym stole są jeszcze dwie inne. Jedna z nich zakłada ustalenie odrębnej definicji "blokującej mniejszości", którą mogłoby utworzyć zaledwie 3 - 5 państw reprezentujących kilkanaście procent mieszkańców Wspólnoty. To rozwiązanie zapewnia największe wpływy Polski na decyzje w Radzie UE, jednak francuscy i niemieccy dyplomaci obawiają się, czy nie sparaliżuje ono prac Wspólnoty. Inną koncepcją jest odłożenie ostatecznej decyzji w sprawie konstytucji na kilka lat. Jednak polscy
negocjacje nad konstytucją.
Za kompromisem opowiadał się wczoraj także nowy marszałek Sejmu, a wcześniej przedstawiciel Sejmu w Konwencie Józef Oleksy.
Zdaniem polskich dyplomatów propozycja Giscarda staje się najbardziej prawdopodobną wersją kompromisu. Na negocjacyjnym stole są jeszcze dwie inne. Jedna z nich zakłada ustalenie odrębnej definicji "blokującej mniejszości", którą mogłoby utworzyć zaledwie 3 - 5 państw reprezentujących kilkanaście procent mieszkańców Wspólnoty. To rozwiązanie zapewnia największe wpływy Polski na decyzje w Radzie UE, jednak francuscy i niemieccy dyplomaci obawiają się, czy nie sparaliżuje ono prac Wspólnoty. Inną koncepcją jest odłożenie ostatecznej decyzji w sprawie konstytucji na kilka lat. Jednak polscy
szkody gospodarce danego kraju.<br><gap> negocjacje nad konstytucją.<br>Za kompromisem opowiadał się wczoraj także nowy marszałek <name type="org">Sejmu</>, a wcześniej przedstawiciel <name type="org">Sejmu</> w <name type="org">Konwencie</> <name type="person">Józef Oleksy</>.<br>Zdaniem polskich dyplomatów propozycja <name type="person">Giscarda</> staje się najbardziej prawdopodobną wersją kompromisu. Na negocjacyjnym stole są jeszcze dwie inne. Jedna z nich zakłada ustalenie odrębnej definicji <q><transl>"blokującej mniejszości"</></>, którą mogłoby utworzyć zaledwie 3 - 5 państw reprezentujących kilkanaście procent mieszkańców <name type="org">Wspólnoty</>. To rozwiązanie zapewnia największe wpływy <name type="place">Polski</> na decyzje w <name type="org">Radzie UE</>, jednak francuscy i niemieccy dyplomaci obawiają się, czy nie sparaliżuje ono prac <name type="org">Wspólnoty</>. Inną koncepcją jest odłożenie ostatecznej decyzji w sprawie konstytucji na kilka lat. Jednak polscy
