Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
władzę nad państwem, zachowują jednak swe ekonomiczne imperium, bezkarność i perspektywy rychłego do formalnej władzy powrotu.

"Rządy Krzaklewskiego to więcej frazesów, bankietów, modłów i afer. Niech się pobawią" - napisał w "Nie" o takiej właśnie sytuacji Urban. - "Nawet rządząc, prawica będzie za słaba, żeby nam coś naprawdę zrobić, ale na tyle mocna w gębie, żeby stworzyć wrażenie, że lewica podlega prześladowaniom. Prześladowania jednoczą i krzepią prześladowanych. Wyborcy kochają prześladowanych."

Niezależnie od tego, jaką formę komunistyczna władza nad Polską przybiera, to jedno wydaje się oczywiste - A.D. 1997 trwałe zlikwidowanie jej nie jest już możliwe metodami, które powszechnie uważane są za demokratyczne. Dzieje się tak
władzę nad państwem, zachowują jednak swe ekonomiczne imperium, bezkarność i perspektywy rychłego do formalnej władzy powrotu.<br><br> "Rządy Krzaklewskiego to więcej frazesów, bankietów, modłów i afer. Niech się pobawią" - napisał w "Nie" o takiej właśnie sytuacji Urban. - "Nawet rządząc, prawica będzie za słaba, żeby nam coś naprawdę zrobić, ale na tyle mocna w gębie, żeby stworzyć wrażenie, że lewica podlega prześladowaniom. Prześladowania jednoczą i krzepią prześladowanych. Wyborcy kochają prześladowanych."<br><br> Niezależnie od tego, jaką formę komunistyczna władza nad Polską przybiera, to jedno wydaje się oczywiste - A.D. 1997 trwałe zlikwidowanie jej nie jest już możliwe metodami, które powszechnie uważane są za demokratyczne. Dzieje się tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego