Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
SS-man bił na oślep w uciekający tłum ludzi.
Ktoś biegnący obok Jurka zatrzymał się na sekundę i pobiegł dalej, tamując palcami cieknącą z ramienia krew. "Dostałem" - jęczał rozpaczliwie i biegł.
Wtedy Jurek odwrócił się i zobaczył SS-mana, który potykając się sadził przez rowy przeciwlotnicze, wykopane na skwerku. Teraz mocował się z pistoletem zmieniając magazyn i kręcił głową, szukając wzrokiem pomory. Z rozbitego wozu wytoczył się cywil i obsunął się ze stopnia pomostu. Ujął w dłonie głowę. Na rogu ulicy Granicznej pozieleniało.
"Zabiję - zabiję" - myśli Jurek i pod płaszczem odbezpiecza pistolet. Tuż obok stuknął strzał. Przypłaszczony do muru narożnej kamienicy strzela
SS-man bił na oślep w uciekający tłum ludzi.<br>Ktoś biegnący obok Jurka zatrzymał się na sekundę i pobiegł dalej, tamując palcami cieknącą z ramienia krew. "Dostałem" - jęczał rozpaczliwie i biegł.<br>Wtedy Jurek odwrócił się i zobaczył SS-mana, który potykając się sadził przez rowy przeciwlotnicze, wykopane na skwerku. Teraz mocował się z pistoletem zmieniając magazyn i kręcił głową, szukając wzrokiem pomory. Z rozbitego wozu wytoczył się cywil i obsunął się ze stopnia pomostu. Ujął w dłonie głowę. Na rogu ulicy Granicznej pozieleniało.<br>"Zabiję - zabiję" - myśli Jurek i pod płaszczem odbezpiecza pistolet. Tuż obok stuknął strzał. Przypłaszczony do muru narożnej kamienicy strzela
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego