co mogłabym poprawić. Mam rodziców, przyjaciół, dobrze się uczę, jestem zdolna, ładna (cóż za kłamstwo!!), miła, cud, miód i orzeszki... Czego mi brak?? <br><br>Poczucia przynależności do kogoś. Mimo że nienawidzę facetów, to chcę ich mieć przy sobie. <br>Ale jak już się trafi jakiś inteligentny, przystojny, miły, to mnie zlewa ciepłym moczem.<br>Działam tylko na buraków <emot>:-/</> I ma to jedynie podłoże erotyczne...<br><br>Więc jaki z tego morał...?? Nigdy nie sikaj do landrynków...</><br><br> <br><div><tit>Gruszki na wierzbie...</><br><gap><br>Tak sobie myślę, że życie nie przynosi mi ostatnio nic dobrego... Albo smutki związane z przyjaciółką, z klasą, z facetami... Albo pustka, która mnie otacza...<br><br>Wszystko wokół