Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
pieniądze. Aśka miała do mnie pretensje, że chcę chodzić codziennie na obiady do restauracji. Ona wolała, żebyśmy gotowały same, ponieważ, jak mówiła, nie stać jej na codzienne wyjścia. Twierdziła, że jeśli po trzech dniach nie będzie miała już kasy, to ja jej nie pożyczę, chociaż to ja ją wyciągam. A moim zdaniem, siedzenie w kuchni w czasie urlopu to po prostu absurd!
J.A.: Dlaczego więc, skoro masz takie doświadczenia ze swoją przyjaciółką, zdecydowałaś się właśnie ją wybrać kolejny raz na towarzyszkę wakacji?
K.: To jest spośród wszystkich moich znajomych jedyna osoba, którą stać na wyjazd za granicę.
J.A.: Próbujesz mieć
pieniądze. Aśka miała do mnie pretensje, że chcę chodzić codziennie na obiady do restauracji. Ona wolała, żebyśmy gotowały same, ponieważ, jak mówiła, nie stać jej na codzienne wyjścia. Twierdziła, że jeśli po trzech dniach nie będzie miała już kasy, to ja jej nie pożyczę, chociaż to ja ją wyciągam. A moim zdaniem, siedzenie w kuchni w czasie urlopu to po prostu absurd!&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;J.A.: Dlaczego więc, skoro masz takie doświadczenia ze swoją przyjaciółką, zdecydowałaś się właśnie ją wybrać kolejny raz na towarzyszkę wakacji?&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;K.: To jest spośród wszystkich moich znajomych jedyna osoba, którą stać na wyjazd za granicę.&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;J.A.: Próbujesz mieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego