Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
decyzji. Wszystkie przeszły jednogłośnie, bo głosowałem sam.

Uchwalił m.in. powiększenie kapitału spółki z 1,5 mln do 10 mln zł, z tym że nowych akcji nie mogli kupić obecni akcjonariusze. Dzięki temu nowy sponsor po wyłożeniu 8,5 mln zł mógłby przejąć całą władzę w spółce. Jednak w tym momencie, powiadają ci, co byli blisko sprawy, Pawelec cofnął pełnomocnictwa i odebrał Skrzydlewskiemu swoje akcje. Niedługo potem prezes-dyktator nagle i w niejasnych okolicznościach zrezygnował z bycia prezesem.

- Użyto wobec mnie różnych nacisków - przyznaje uprzedzając, że o szczegółach nie będzie rozmawiał. Znający sprawę twierdzą, że Skrzydlewski został zastraszony przez grupę agresywnych
decyzji. Wszystkie przeszły jednogłośnie, bo głosowałem sam.<br><br>Uchwalił m.in. powiększenie kapitału spółki z 1,5 mln do 10 mln zł, z tym że nowych akcji nie mogli kupić obecni akcjonariusze. Dzięki temu nowy sponsor po wyłożeniu 8,5 mln zł mógłby przejąć całą władzę w spółce. Jednak w tym momencie, powiadają ci, co byli blisko sprawy, Pawelec cofnął pełnomocnictwa i odebrał Skrzydlewskiemu swoje akcje. Niedługo potem prezes-dyktator nagle i w niejasnych okolicznościach zrezygnował z bycia prezesem.<br><br>- Użyto wobec mnie różnych nacisków - przyznaje uprzedzając, że o szczegółach nie będzie rozmawiał. Znający sprawę twierdzą, że Skrzydlewski został zastraszony przez grupę agresywnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego