Jak wczoraj, nie, w sobotę byliśmy w <name type="place">Warszawie</> i takie zakupy ostatnie robiliśmy przed wyjazdem, to to przejeżdżanie z pasa na pas to mnie po prostu denerwuje. No wszyscy się spieszą, nie wiadomo gdzie, jak, za chwilę są następne światła i ten, który dokładnie przed chwilą nas wyprzedził, to my momentalnie zaraz jesteśmy za nim, bo on zatrzymuje się na czerwonym świetle i my jesteśmy zaraz za nim. Ale jest takie skakanie z pasa na pas, wszystkim się wydaje, że przejadą, to nie wiadomo, jak szybko. </><br><who1>Cała ulica jest dosłownie <gap> </><br><who2><overlap>I to mnie denerwuje</>, bo to trzeba uważać, bo to są