Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
nim wspomnień... Po prostu pustka i cisza. Tylko ogromne dęby, buki i klony...
Zawsze to jakoś mi pomagało... smutek, jaki się tam unosi w powietrzu... lekarstwo na te wszystkie bzdury... że nie ma gdzie mieszkać, że nie ma kasy, że trzeba dojeżdżać...


Znowu znaleźliśmy się nad morzem. Ania nie lubi morza i plaży. Kojarzy się jej z beztroską, na którą nie może sobie pozwolić. Ostatni raz siedziała na piasku, na brzegu, w maju, kiedy pojechała tam z Krzysztofem Lenartem. Woli swój zarośnięty park w Strzemżynie.
Sytuacja życiowa Ani jest banalna aż do mdłości. Umęczona pracą, marząca o tym, żeby wyrwać się
nim wspomnień... Po prostu pustka i cisza. Tylko ogromne dęby, buki i klony...<br>Zawsze to jakoś mi pomagało... smutek, jaki się tam unosi w powietrzu... lekarstwo na te wszystkie bzdury... że nie ma gdzie mieszkać, że nie ma kasy, że trzeba dojeżdżać... <br><br><br>Znowu znaleźliśmy się nad morzem. Ania nie lubi morza i plaży. Kojarzy się jej z beztroską, na którą nie może sobie pozwolić. Ostatni raz siedziała na piasku, na brzegu, w maju, kiedy pojechała tam z Krzysztofem Lenartem. Woli swój zarośnięty park w Strzemżynie.<br>Sytuacja życiowa Ani jest banalna aż do mdłości. Umęczona pracą, marząca o tym, żeby wyrwać się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego