ramienia Krokwi są częstym terenem "wspinaczek" dzieci, których rodzice zapominają, że znajdują się już na terenie TPN, gdzie schodzić z turystycznej ścieżki nie można. Zresztą zbocza Doliny Białego są bardzo kruche i łatwo tu o wypadek.<br> Idziemy sto metrów Drogą pod Reglami, która dalej skręca w prawo, na zachód. Minąwszy mostek na potoku wchodzimy w obręb Doliny Białego. Z prawej strony wznoszą się stoki Sarniej Skały, z lewej - Krokwi. Przed nami - północna ściana Giewontu, pod którą podchodzi górna, nie udostępniona turystycznie część Doliny.<br> Za potokiem, który mamy teraz po lewej ręce, z Krokwi opadają strome żleby, gdzie na urwistych płasienkach możemy