Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
weselników.
Dopiero gdy pochylali się nad instrumentami, to znaczy nad tą wsią siedzącą w polu, w lesie, w baranicy, w karczmie, żeby wyjąć z nich weselną nutę, dochodzili ze wszystkimi do zgody.
Jakoż ową nutę potrafli wyjmować tak, żeby Bóg dał wszystkim takie wyjmowanie sadu spod kopnego śniegu, koronki z motka lnu, złotego szczygła z kawałka akacji.
Również tej niedzielnej jutrzni najpierw zobaczyłem rozwiewające się na wietrze chałaty i basy niesione na ramieniu, i skrzypce wciśnięte pod pazuchy.
Szli od lasu przez łąki.
Wchodzili pojedynczo na błonie znacznie wyższe od łąk.
Szli tym pagórkowatym skrawkiem łąk, więc szli prawie po jutrzennym
weselników.<br> Dopiero gdy pochylali się nad instrumentami, to znaczy nad tą wsią siedzącą w polu, w lesie, w baranicy, w karczmie, żeby wyjąć z nich weselną nutę, dochodzili ze wszystkimi do zgody.<br> Jakoż ową nutę potrafli wyjmować tak, żeby Bóg dał wszystkim takie wyjmowanie sadu spod kopnego śniegu, koronki z motka lnu, złotego szczygła z kawałka akacji.<br> Również tej niedzielnej jutrzni najpierw zobaczyłem rozwiewające się na wietrze chałaty i basy niesione na ramieniu, i skrzypce wciśnięte pod pazuchy.<br> Szli od lasu przez łąki.<br> Wchodzili pojedynczo na błonie znacznie wyższe od łąk.<br> Szli tym pagórkowatym skrawkiem łąk, więc szli prawie po jutrzennym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego