Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
zdezelowane. Ostatnio tramwajem lini 18 jechałem ulicą Puławską w stronę Mokotowa.
Na jednym z przystanków w pojeździe zacięły się drzwi. Wypadły z prowadnic tak, że motorniczy nie miał możliwości, aby je włożyć na swoje miejsce. Pojazd nie mógł ruszyć z otwartymi drzwiami. Prowadzący musiał prosić o pomoc pasażerów i innych motorniczych. Wspólnymi siłami udało się włożyć drzwi na miejsce.
Co z tego, skoro pojazd był unieruchomiony przez blisko 20 minut. Blokował przez to drogę także innym tramwajom. Z powodu tego wydarzenia spóźniłem się na spotkanie. Takie przypadki, jak opisany, zdarzają się nagminnie. Nic w tym dziwnego, skoro warszawskie tramwaje mają średnio
zdezelowane. Ostatnio tramwajem lini 18 jechałem ulicą Puławską w stronę Mokotowa.<br>Na jednym z przystanków w pojeździe zacięły się drzwi. Wypadły z prowadnic tak, że motorniczy nie miał możliwości, aby je włożyć na swoje miejsce. Pojazd nie mógł ruszyć z otwartymi drzwiami. Prowadzący musiał prosić o pomoc pasażerów i innych motorniczych. Wspólnymi siłami udało się włożyć drzwi na miejsce.<br>Co z tego, skoro pojazd był unieruchomiony przez blisko 20 minut. Blokował przez to drogę także innym tramwajom. Z powodu tego wydarzenia spóźniłem się na spotkanie. Takie przypadki, jak opisany, zdarzają się nagminnie. Nic w tym dziwnego, skoro warszawskie tramwaje mają średnio
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego