Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.06 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
o pieniądze i wybudowany na spółkę z mężem dom... Teraz najgorsze Ania ma już za sobą. Wygląda kwitnąco. Jest atrakcyjną, zmysłową kobietą. Dlatego od razu pojawiły się spekulacje, że Ania odnalazła miłość. Ona uparcie zaprzecza.
- Czasy martensów i czarnych spodni mam już za sobą. Teraz chcę nosić wszystkie kolory tęczy - mówi wesoło Ania. Na sylwestra planowała huczne pożegnanie niefortunnego dla jej życia osobistego roku 2003, ale w końcu spędziła go z synkiem Tobiaszem. - Tak rzadko się widujemy, że postanowiłam zostać w domu. Poza tym jestem już zmęczona i pewnie na imprezie nie wytrzymałabym nawet do północy - mówi. Każdą wolną chwilę Ania
o pieniądze i wybudowany na spółkę z mężem dom... Teraz najgorsze Ania ma już za sobą. Wygląda kwitnąco. Jest atrakcyjną, zmysłową kobietą. Dlatego od razu pojawiły się spekulacje, że Ania odnalazła miłość. Ona uparcie zaprzecza.<br>&lt;q&gt;- Czasy martensów i czarnych spodni mam już za sobą. Teraz chcę nosić wszystkie kolory tęczy&lt;/&gt; - mówi wesoło Ania. Na sylwestra planowała huczne pożegnanie niefortunnego dla jej życia osobistego roku 2003, ale w końcu spędziła go z synkiem Tobiaszem. &lt;q&gt;- Tak rzadko się widujemy, że postanowiłam zostać w domu. Poza tym jestem już zmęczona i pewnie na imprezie nie wytrzymałabym nawet do północy&lt;/&gt; - mówi. Każdą wolną chwilę Ania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego