pyta. - Po pierwsze mieliśmy maski. Po drugie, obaj stali obok i żaden się nie wywrócił. W czym mogli pomóc, to pomogli - przytrzymali, obcięli, wyjaśnili, co robili. Było to zupełnie zborne, gdyby oni umieli to zrobić, gdyby się nie zaplątali, to by i dokończyli. Zdecydowanie nie cieszy się wzięciem odwrotna interpretacja - może by potrafili, może by się nie zaplątali, gdyby nie byli pod wpływem alkoholu. Wiadomo, że kierowcy można odebrać prawo jazdy już wówczas, gdy zawartość alkoholu we krwi przekroczy 0,2 promila, zaś trzeba odebrać, gdy jest wyższa niż 0,5 promila. I to niezależnie od tego, czy popełnił jakiekolwiek wykroczenie! - Środowisko