Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
inni, że zwłoki były, tyle że bez głowy. Ot, takie tam wymysły. Co do trumny pani stryja, przynajmniej nikt nie będzie mógł wysuwać podejrzeń, że była pusta, co? - Parsknął śmiechem, ale zaraz się zreflektował i spoważniał. - Przepraszam.
Przez chwilę siedzieli w milczeniu. Alicji zrobiło się żal samej siebie. Czy to możliwe, że ojciec jest tu pochowany, a ja o niczym nie wiem? Że matka oszukała mnie, mówiąc, że został pochowany w Chicago, bo nie chciała wspominać o Sieciechowie? Skąd i po co te wszystkie tajemnice? Nagle znów doleciał ją głos siedzącej obok staruszki.
- ...i wiesz, co było, jak zaczęli kopać grób? Znaleźli
inni, że zwłoki były, tyle że bez głowy. Ot, takie tam wymysły. Co do trumny pani stryja, przynajmniej nikt nie będzie mógł wysuwać podejrzeń, że była pusta, co? - Parsknął śmiechem, ale zaraz się zreflektował i spoważniał. - Przepraszam.<br>Przez chwilę siedzieli w milczeniu. Alicji zrobiło się żal samej siebie. Czy to możliwe, że ojciec jest tu pochowany, a ja o niczym nie wiem? Że matka oszukała mnie, mówiąc, że został pochowany w Chicago, bo nie chciała wspominać o Sieciechowie? Skąd i po co te wszystkie tajemnice? Nagle znów doleciał ją głos siedzącej obok staruszki.<br>- ...i wiesz, co było, jak zaczęli kopać grób? Znaleźli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego