Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wywiad z dziewczyną z telefonicznej agencji 0-700...
Rok: 2003
na życie, chociaż było to zabronione.
Byłam malutka albo duża. Każdy brał to, co chciał. Mnie to nie niszczyło. Potrafiłam sobie z tym poradzić. Jestem dość świadoma, by kontrolować swoje stany. Ale znam osoby, które nie wytrzymywały tego, które musiały odejść z 0-700.
Pułapką tej pracy było to, że można było dojść w tym do pewnego rodzaju wyrafinowanego sadyzmu.
Ja byłam świadoma ryzyka. Zawsze pamiętałam o tym, że to nie gra komputerowa, że po drugiej stronie słuchawki znajduje się drugi człowiek. Mogłam zmienić się w terapeutę albo a boga.
Pracowały na linii różne dziewczyny. Fryzjerka, psycholog, sprzątaczka matematyk. Musiały być inteligentne
na życie, chociaż było to zabronione. <br>Byłam malutka albo duża. Każdy brał to, co chciał. Mnie to nie niszczyło. Potrafiłam sobie z tym poradzić. Jestem dość świadoma, by kontrolować swoje stany. Ale znam osoby, które nie wytrzymywały tego, które musiały odejść z 0-700. <br>Pułapką tej pracy było to, że można było dojść w tym do pewnego rodzaju wyrafinowanego sadyzmu. <br>Ja byłam świadoma ryzyka. Zawsze pamiętałam o tym, że to nie gra komputerowa, że po drugiej stronie słuchawki znajduje się drugi człowiek. Mogłam zmienić się w terapeutę albo a boga. <br>Pracowały na linii różne dziewczyny. Fryzjerka, psycholog, sprzątaczka matematyk. Musiały być inteligentne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego