Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
myśl o wielkim Marsjaninie słowa utknęły mu w gardle. Zrobiło mu się nagle zimno i nieswojo. - Jeżeli mi się uda, to chodu! Zwiewam, a ty zostaniesz i sprawdzisz, co jest w grocie.
Mandżaro głębiej nasunął kapelusz na oczy. Przed sobą widział białą postać Paragona i na sam jej widok zimne mrowie przebiegło mu po plecach.
- Cześć! - szepnął Paragon. Jego biała postać, prowadzona nikłą strugą światła bijącego z latarki, znikała wolno w drugim tunelu podziemnego korytarza.
Zbliżał się do miejsca, gdzie korytarz nagle zaczynał opadać ku grocie. Odetchnął. Mimo przejmującego chłodu czuł, że spocona koszula klei mu się do ciała. Miał ochotę
myśl o wielkim Marsjaninie słowa utknęły mu w gardle. Zrobiło mu się nagle zimno i nieswojo. - Jeżeli mi się uda, to chodu! Zwiewam, a ty zostaniesz i sprawdzisz, co jest w grocie.<br>Mandżaro głębiej nasunął kapelusz na oczy. Przed sobą widział białą postać Paragona i na sam jej widok zimne mrowie przebiegło mu po plecach.<br> - Cześć! - szepnął Paragon. Jego biała postać, prowadzona nikłą strugą światła bijącego z latarki, znikała wolno w drugim tunelu podziemnego korytarza.<br>Zbliżał się do miejsca, gdzie korytarz nagle zaczynał opadać ku grocie. Odetchnął. Mimo przejmującego chłodu czuł, że spocona koszula klei mu się do ciała. Miał ochotę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego