Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
podał mu płaszcz.
- Może pan iść, jeśli pan ma gdzie. A tak między nami mówiąc - nie lepiej było siedzieć na Chochołowskiej? Teraz pana tam nie ma, a koledzy z ZOMO mają ćwiczenia...
Michał odwrócił się i otworzył drzwi. Oficer wyszedł za nim do sekretariatu, gdzie za biurkiem siedział porucznik w mundurze milicjanta.
- A tutaj, jeśli pan nie chce mieć kłopotów, proszę jeszcze tak dla porządku podpisać, że zobowiązuje się pan do przestrzegania praw stanu wojennego i nie występowania przeciwko socjalistycznej władzy. To jakby zamknie konieczność dalszego narażania pana na kontakty z nami. No, bo chyba nie zamierza pan walczyć z władzą
podał mu płaszcz.<br>- Może pan iść, jeśli pan ma gdzie. A tak między nami mówiąc - nie lepiej było siedzieć na Chochołowskiej? Teraz pana tam nie ma, a koledzy z ZOMO mają ćwiczenia...<br>Michał odwrócił się i otworzył drzwi. Oficer wyszedł za nim do sekretariatu, gdzie za biurkiem siedział porucznik w mundurze milicjanta.<br>- A tutaj, jeśli pan nie chce mieć kłopotów, proszę jeszcze tak dla porządku podpisać, że zobowiązuje się pan do przestrzegania praw stanu wojennego i nie występowania przeciwko socjalistycznej władzy. To jakby zamknie konieczność dalszego narażania pana na kontakty z nami. No, bo chyba nie zamierza pan walczyć z władzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego