Typ tekstu: Książka
Autor: Jedliński Krzysztof i inni
Tytuł: Trening interpersonalny
Rok: 1997
drzwi? Postaraj się je zobaczyć, możliwie najdokładniej. Zobacz również, jak wyglądają, gdy się oddalasz od nich.

Potem każdy opowiada o tym, jakimi drzwiami był.

Irena:

Jestem przerażona, moje drzwi były czarne, najpierw kraty, potem żelazne sztaby, masywne, ale średniej wielkości. Miały złotą klamkę i ładny klucz. Znajdowały się w białym murze, za tym murem był cmentarz, który w myślach chciałam przemienić na park, ale się nie udało i pozostał cmentarzem. Drzwi były zamknięte, kiedy jednak wyobraziłam sobie, że to ja jestem tymi drzwiami, to trochę się otwarły, a kiedy się oddalałam, to były już całkiem otwarte. To było tam, gdzie nigdy
drzwi? Postaraj się je zobaczyć, możliwie najdokładniej. Zobacz również, jak wyglądają, gdy się oddalasz od nich.<br><br>Potem każdy opowiada o tym, jakimi drzwiami był.<br><br>Irena:<br><br>Jestem przerażona, moje drzwi były czarne, najpierw kraty, potem żelazne sztaby, masywne, ale średniej wielkości. Miały złotą klamkę i ładny klucz. Znajdowały się w białym murze, za tym murem był cmentarz, który w myślach chciałam przemienić na park, ale się nie udało i pozostał cmentarzem. Drzwi były zamknięte, kiedy jednak wyobraziłam sobie, że to ja jestem tymi drzwiami, to trochę się otwarły, a kiedy się oddalałam, to były już całkiem otwarte. To było tam, gdzie nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego