Telewizyjnej: "&lt;q&gt;ť&lt;name type="tit"&gt;Kropka nad i&lt;/&gt;Ť zmusiła telewizję publiczną do wprowadzenia zmian we własnej ofercie tego typu&lt;/&gt;". Tak, panie prezesie, na ekranie widać, jak telewizja publiczna z małpią zręcznością kopiuje programy komercji, np. nadawana w środy w Jedynce "&lt;name type="tit"&gt;Kronika kryminalna&lt;/&gt;" to przecież nieudolna "podróbka" "&lt;name type="tit"&gt;Wizjera TVN&lt;/&gt;".<br>W jednym pan prezes się nie myli, w polskiej telewizji publicznej występują takie gatunki programów, których nie ma nigdzie na ziemskim globie. W TVP są lansowane takie osobliwości, których nie powstydziłoby się Królewskie Muzeum Sztuki Naturalnej w Londynie. Dwa przykłady: nowy program wyborczy prowadzony przez "sprawdzonego w ogniu walki", Kwiatkowskiego redaktora i panią Beatę, z udziałem publiczności