Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
naszej przychodni jako psychiatra przez 2-3 lata. Mam nadzieję, że uporządkuje sprawę wpisywania leków na listy, aby nie było jak obecnie, że jakiś facet wpisuje jakiś lek na listę przed ukończeniem badań jego działania i przed uzyskaniem odpowiedniego certyfikatu. Mogę zrozumieć jego bezinteresowną dobroć dla jakiejś ubogiej firmy, ale na Boga, nie kosztem pacjenta. Nie wierzę, że jest tak ubogi i nie może sięgnąć do własnej kieszeni ( po tylu latach pracy na takim stanowisku) i pomóc biedakom. I podobno jest nie do ruszenia. I jeszcze jedno - może minister doprowadzi do tego, że wpływ na wprowadzanie leków na rynek polski będą mieli
naszej przychodni jako psychiatra przez 2-3 lata. Mam nadzieję, że uporządkuje sprawę wpisywania leków na listy, aby nie było jak obecnie, że jakiś facet wpisuje jakiś lek na listę przed ukończeniem badań jego działania i przed uzyskaniem odpowiedniego certyfikatu. Mogę zrozumieć jego bezinteresowną dobroć dla jakiejś ubogiej firmy, ale na Boga, nie kosztem pacjenta. Nie wierzę, że jest tak ubogi i nie może sięgnąć do własnej kieszeni ( po tylu latach pracy na takim stanowisku) i pomóc biedakom. I podobno jest nie do ruszenia. I jeszcze jedno - może minister doprowadzi do tego, że wpływ na wprowadzanie leków na rynek polski będą mieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego