Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
był agentem
Mecenas Tomasz Kwiatkowski, były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy, został wczoraj ostatecznie uznany za kłamcę lustracyjnego. Sąd Najwyższy odrzucił jego skargę kasacyjną.
Całe postępowanie lustracyjne wobec Kwiatkowskiego toczyło się przy drzwiach zamkniętych. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że do jego kontaktów z SB miało dojść w czasie studiów prawniczych na Uniwersytecie Warszawskim w latach siedemdziesiątych. Mecenas zaprzeczał temu, utrzymując, że jego teczki zostały spreparowane w połowie lat 90. w UOP po to, by go skompromitować. Mówił też, że w gronie jego znajomych był oficer SB, który sporządzał na niego materiały.
Kwiatkowski był po 1989 r. dyrektorem generalnym w Komitecie ds. Radia
Mecenas Tomasz Kwiatkowski, były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy, został wczoraj ostatecznie uznany za kłamcę lustracyjnego. Sąd Najwyższy odrzucił jego skargę kasacyjną.
Całe postępowanie lustracyjne wobec Kwiatkowskiego toczyło się przy drzwiach zamkniętych. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że do jego kontaktów z SB miało dojść w czasie studiów prawniczych na Uniwersytecie Warszawskim w latach siedemdziesiątych. Mecenas zaprzeczał temu, utrzymując, że jego teczki zostały spreparowane w połowie lat 90. w UOP po to, by go skompromitować. Mówił też, że w gronie jego znajomych był oficer SB, który sporządzał na niego materiały.
Kwiatkowski był po 1989 r. dyrektorem generalnym w Komitecie ds. Radia
był agentem</><br><br>Mecenas <name type="person">Tomasz Kwiatkowski</>, były szef <name type="org">Kancelarii Prezydenta</> <name type="person">Lecha Wałęsy</>, został wczoraj ostatecznie uznany za kłamcę lustracyjnego. <name type="org">Sąd Najwyższy</> odrzucił jego skargę kasacyjną.<br>Całe postępowanie lustracyjne wobec <name type="person">Kwiatkowskiego</> toczyło się przy drzwiach zamkniętych. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że do jego kontaktów z <name type="org">SB</> miało dojść w czasie studiów prawniczych na <name type="org">Uniwersytecie Warszawskim</> w latach siedemdziesiątych. Mecenas zaprzeczał temu, utrzymując, że jego teczki zostały spreparowane w połowie lat 90. w <name type="org">UOP</> po to, by go skompromitować. Mówił też, że w gronie jego znajomych był oficer <name type="org">SB</>, który sporządzał na niego materiały.<br><name type="person">Kwiatkowski</> był po 1989 r. dyrektorem generalnym w <name type="org">Komitecie ds. Radia
