Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
oczekiwanie na
następny kurs do kraju. Po tygodniu Staszek został
wezwany do bazy przerzutowej na Donati 12. Otrzymał jak
zwykle pocztę i pieniądze na wydatki w drodze: węgierskie,
słowackie, polskie okupacyjne i marki niemieckie. Były mu one
niezbędne na utrzymanie" opłacenie taksówkarzy, biletów
i inne ewentualne wydatki. Tak wyposażony wyruszył na
dobrze
mu znany szlak kurierski.


Trudno dziś określić, ile razy jeszcze był w kraju w takiej
misji od listopada 1941 roku do tragicznego 23 lutego 1942
roku. Sam zresztą tego nie pamięta.
W tym dniu po przybyciu z Węgier wcześnie rano
zatrzymał się u siostry, która mieszkała w sąsiadującej z
Chochołowem
oczekiwanie na<br>następny kurs do kraju. Po tygodniu Staszek został<br>wezwany do bazy przerzutowej na Donati 12. Otrzymał jak<br>zwykle pocztę i pieniądze na wydatki w drodze: węgierskie,<br>słowackie, polskie okupacyjne i marki niemieckie. Były mu one<br>niezbędne na utrzymanie" opłacenie taksówkarzy, biletów<br>i inne ewentualne wydatki. Tak wyposażony wyruszył na<br>dobrze mu znany szlak kurierski.<br><br><br> Trudno dziś określić, ile razy jeszcze był w kraju w takiej<br>misji od listopada 1941 roku do tragicznego 23 lutego 1942<br>roku. Sam zresztą tego nie pamięta.<br> W tym dniu po przybyciu z Węgier wcześnie rano<br>zatrzymał się u siostry, która mieszkała w sąsiadującej z<br>Chochołowem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego