Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
nie kupujcie mi więcej tyskiego... Przez niego o mało nie uniknęłam dziś śmierci... siedzieliśmy w metrze racławicka i gadaliśmy. W pewnym momencie patrzę i mówię: "Idą dresy. Niedobrze. Nie rzucajmy się w oczy." Oczywiście musieli usiąść na ławce po skosie od nas... Adam zapytał się mnie o coś, a ja na cały głos: "Nie! Przy dresiarzach się wstydzę!!!" i tak po 5 sek dochodzi do mnie "o kur... co ja powiedziałam?!" "Adam! Idziemy stąd!"... Na szczęście nie poszli za mną i dalej mogę się cieszyć życiem i wiosną :) W drodze do domu przytruchtałam odległość przystanka autobusowego i jestem z siebie dumna! A
nie kupujcie mi więcej tyskiego... Przez niego o mało nie uniknęłam dziś śmierci... siedzieliśmy w metrze racławicka i gadaliśmy. W pewnym momencie patrzę i mówię: "Idą dresy. Niedobrze. Nie rzucajmy się w oczy." Oczywiście musieli usiąść na ławce po skosie od nas... Adam zapytał się mnie o coś, a ja na cały głos: "Nie! Przy dresiarzach się wstydzę!!!" i tak po 5 sek dochodzi do mnie "o kur... co ja powiedziałam?!" "Adam! Idziemy stąd!"... Na szczęście nie poszli za mną i dalej mogę się cieszyć życiem i wiosną <emot>:)</> W drodze do domu przytruchtałam odległość przystanka autobusowego i jestem z siebie dumna! A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego