Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
to trzeba by udowodnić, że one za ludzkość całą was bolą. Może takich wypadków w ogóle nie ma?
Ciężkie milczenie trwa bardzo długo. Mówi Scurvy na tle ciszy, w której (sic!) słychać dalekie tango w radiu
To dancing w hotelu "Savoy" w Londynie. Tam się bawią naprawdę. Pozwólcie mi wyjść na chwilę - ja też jestem człowiekiem.
Wybiega na lewo
SAJETAN
Taki to syćko se wej zrobi, kie zechce - a my nawet...
KSIĘŻNA
Cicho - nie śmieszcie mnie. Zupełnie łaskoczecie mi mózg waszymi pomysłami.

SAJETAN
rozczulony nagle
O gołąbeczko moja! Ty nie wiesz, jak szczęśliwą jesteś, że pracować możesz! Jak się nam rwą do
to trzeba by udowodnić, że one za ludzkość całą was bolą. Może takich wypadków w ogóle nie ma?<br> Ciężkie milczenie trwa bardzo długo. Mówi Scurvy na tle ciszy, w której (sic!) słychać dalekie tango w radiu<br>To dancing w hotelu "Savoy" w Londynie. Tam się bawią naprawdę. Pozwólcie mi wyjść na chwilę - ja też jestem człowiekiem.<br> Wybiega na lewo<br> SAJETAN<br>Taki to syćko se wej zrobi, kie zechce - a my nawet...<br> KSIĘŻNA<br>Cicho - nie śmieszcie mnie. Zupełnie łaskoczecie mi mózg waszymi pomysłami.<br>&lt;page nr=308&gt;<br> SAJETAN<br> rozczulony nagle<br>O gołąbeczko moja! Ty nie wiesz, jak szczęśliwą jesteś, że pracować możesz! Jak się nam rwą do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego