dziury po cegle wykruszonej z podmurówki, tą dziurą, przez którą nie widać nic prócz sypiącego się piasku; a jakby się rozpłynął w powietrzu; jakby go wessały wiosenne niebiosa, połknęła krowa przeżuwająca nabożnie czerwcową łąkę.<br> Kapelusz.<br> Filcowy kapelusz, zrobiony z króliczej, z zajęczej sierści.<br> Wymiętoszony, przypominający wzdęty zakalcowato bochenek, ten noszony na co dzień, formowany na głowie w zależności od wykonywanej pracy, od siedzącego w człowieku widzimisię, od ślepego losu czy też od jeszcze bardziej ślepego przypadku.<br> Kapelusz z załamanym na oczy rondem, kiedy się wychodzi z płachtą pełną zboża w zaorane pole.<br> Osłaniający źrenice przed wschodzącym lub też zachodzącym słońcem, żeby było