Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
bok. W dzisiejszych czasach, kiedy ludzie ciężej i dłużej pracują, świętowanie staje się bardziej szalone i mocniej zakrapiane. Na co dzień brakuje czasu, by świętować "upolowanie zdobyczy" - jeśli podpisano ważne kontrakty lub gdy osiągnięcia firmy są imponujące, przez cały rok gromadzą się powody do radości. Nierzadko też zdarza się, że na co dzień musimy w biurze powściągać swoje żądze wobec jakiejś osoby, jednak alkohol niweluje zahamowania. Możliwe, że pociąga cię ktoś z biura, a procenty we krwi zagrzewają do działania. Nagle osoba o zupełnie przeciętnej urodzie może się wydać olśniewająca. I nie działa tu magia świąt, tylko wypity alkohol oraz fakt, że
bok. W dzisiejszych czasach, kiedy ludzie ciężej i dłużej pracują, świętowanie staje się bardziej szalone i mocniej zakrapiane. Na co dzień brakuje czasu, by świętować "upolowanie zdobyczy" - jeśli podpisano ważne kontrakty lub gdy osiągnięcia firmy są imponujące, przez cały rok gromadzą się powody do radości. Nierzadko też zdarza się, że na co dzień musimy w biurze powściągać swoje żądze wobec jakiejś osoby, jednak alkohol niweluje zahamowania. Możliwe, że pociąga cię ktoś z biura, a procenty we krwi zagrzewają do działania. Nagle osoba o zupełnie przeciętnej urodzie może się wydać olśniewająca. I nie działa tu magia świąt, tylko wypity alkohol oraz fakt, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego