Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
do , ,poważnej" rozmowy.
- Jest ich para: mogą się rozmnażać... - I ciebie rozebrało - odciął Kolumb chowając gazetę.
Powietrze grało barwami zapalonych neonów. Nagie ramiona kobiet przechodzących koło kawiarnianego ogródka nosiły niebieski odblask niby egzotyczną opaleniznę. Robert popatrzył na opróżnioną butelkę, smukłą i obłą. Obrócił ją do góry dnem, ostatnie krople zagrały na dnie kieliszka. Nagle położył papierosa na brzegu stolika i dłonią powiódł z wolna, czule po miłym kształcie, jakby pieścił zgrabną kobiecą nogę. Uśmiechnął się przepraszająco do przyjaciół i wstał. Dwie młode dziewczyny, siedzące w kącie sali, przyjęły ze śmiechem jego pierwsze słowa. To dla nich małpował.
- Idź, idź - Kolumb z uśmiechem
do , ,poważnej" rozmowy.<br>- Jest ich para: mogą się rozmnażać... - I ciebie rozebrało - odciął Kolumb chowając gazetę.<br>Powietrze grało barwami zapalonych neonów. Nagie ramiona kobiet przechodzących koło kawiarnianego ogródka nosiły niebieski odblask niby egzotyczną opaleniznę. Robert popatrzył na opróżnioną butelkę, smukłą i obłą. Obrócił ją do góry dnem, ostatnie krople zagrały na dnie kieliszka. Nagle położył papierosa na brzegu stolika i dłonią powiódł z wolna, czule po miłym kształcie, jakby pieścił zgrabną kobiecą nogę. Uśmiechnął się przepraszająco do przyjaciół i wstał. Dwie młode dziewczyny, siedzące w kącie sali, przyjęły ze śmiechem jego pierwsze słowa. To dla nich małpował.<br>- Idź, idź - Kolumb z uśmiechem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego