Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
za uzdę, a i tak dostaną licencję - narzeka Robert Cichoń, adept kaskaderski po wstępnym egzaminie, do którego ludzie grający w "Ogniem i mieczem" nawet nie stanęli, bo widocznie nie byli przygotowani (tłumaczyli się, że nie mogli dojechać, bo był strajk kolei). Ale teraz dzięki rozporządzeniu zawodowymi kaskaderami zostaną z dnia na dzień, podczas gdy on i inni naiwni, którzy stawili się na egzamin, licencję dostaną dopiero po pięcioletniej praktyce zakończonej kolejnym egzaminem.

Kaskaderska rzeczywistość

Krzysztof Fus przyznaje, że zawód kaskadera stworzył w Polsce osobiście czterdzieści lat temu. Przez te wszystkie lata walczył o rangę i szacunek dla tego zawodu. Walczył z urzędnikami
za uzdę, a i tak dostaną licencję - narzeka Robert Cichoń, adept kaskaderski po wstępnym egzaminie, do którego ludzie grający w "Ogniem i mieczem" nawet nie stanęli, bo widocznie nie byli przygotowani (tłumaczyli się, że nie mogli dojechać, bo był strajk kolei). Ale teraz dzięki rozporządzeniu zawodowymi kaskaderami zostaną z dnia na dzień, podczas gdy on i inni naiwni, którzy stawili się na egzamin, licencję dostaną dopiero po pięcioletniej praktyce zakończonej kolejnym egzaminem.<br><br>&lt;tit&gt;Kaskaderska rzeczywistość&lt;/&gt;<br><br>Krzysztof Fus przyznaje, że zawód kaskadera stworzył w Polsce osobiście czterdzieści lat temu. Przez te wszystkie lata walczył o rangę i szacunek dla tego zawodu. Walczył z urzędnikami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego