Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kino, zabierał mnie do klubów, kupował mnóstwo (czasem zupełnie niepotrzebnych) rzeczy. Słowem, bawił się cudownie, po czym pod koniec miesiąca musiałam pożyczać mu pieniądze na opłacenie rachunków za mieszkanie i telefon.
Były pieniądze, więc je wydawał: na mnie, na siebie, na swoich kumpli. Nie było ich - pożyczał. Kiedy się poznaliśmy, na koncie miałam 15 tysięcy złotych. Po roku ocknęłam się z jednym tysiącem na koncie osobistym i zlikwidowanymi lokatami terminowymi. Wszystkie moje oszczędności trafił szlag.

Jak wytrzymać ze sknerą?

Przeciwieństwa przyciągają na różne sposoby. Czasami na krótko, czasami na zawsze. Kiedy Anka, 26-letnia dziennikarka, powiedziała "tak", wiedziała, że wychodzi za skąpca
kino, zabierał mnie do klubów, kupował mnóstwo (czasem zupełnie niepotrzebnych) rzeczy. Słowem, bawił się cudownie, po czym pod koniec miesiąca musiałam pożyczać mu pieniądze na opłacenie rachunków za mieszkanie i telefon. <br>Były pieniądze, więc je wydawał: na mnie, na siebie, na swoich kumpli. Nie było ich - pożyczał. Kiedy się poznaliśmy, na koncie miałam 15 tysięcy złotych. Po roku ocknęłam się z jednym tysiącem na koncie osobistym i zlikwidowanymi lokatami terminowymi. Wszystkie moje oszczędności trafił szlag. <br><br>&lt;tit&gt;Jak wytrzymać ze sknerą?&lt;/&gt;<br><br>Przeciwieństwa przyciągają na różne sposoby. Czasami na krótko, czasami na zawsze. Kiedy Anka, 26-letnia dziennikarka, powiedziała "tak", wiedziała, że wychodzi za skąpca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego