Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 32/33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
małżeństwem i wszystko między nami świetnie się układa. Ale kiedy mój mąż daje mi do zrozumienia, że znowu chce iść do łóżka, nie wiem, jak mu odmówić. Kocham go, lecz nie potrzebuję seksu tak często. On tego zupełnie nie rozumie. Moją niechęć odbiera chyba jak odrzucenie i mamy potem coś na kształt cichych dni. Jest wspaniałym kochankiem, doskonale wie, co zrobić, żebym poczuła się jak w siódmym niebie. Ale kochałby się codziennie, a nawet dwa razy dziennie! Zmuszanie się do częstego współżycia wbrew woli uważam za zakłamanie, a tego nie akceptuję. Czasami wystarcza to, że mąż mnie pocałuje i przytuli. Ma tzw
małżeństwem i wszystko między nami świetnie się układa. Ale kiedy mój mąż daje mi do zrozumienia, że znowu chce iść do łóżka, nie wiem, jak mu odmówić. Kocham go, lecz nie potrzebuję seksu tak często. On tego zupełnie nie rozumie. Moją niechęć odbiera chyba jak odrzucenie i mamy potem coś na kształt cichych dni. Jest wspaniałym kochankiem, doskonale wie, co zrobić, żebym poczuła się jak w siódmym niebie. Ale kochałby się codziennie, a nawet dwa razy dziennie! Zmuszanie się do częstego współżycia wbrew woli uważam za zakłamanie, a tego nie akceptuję. Czasami wystarcza to, że mąż mnie pocałuje i przytuli. Ma tzw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego